piątek, 5 sierpnia 2016

Nowości czerwca - zakupy i prezenty

Witajcie :)

Po denku miały się pojawić nowości czerwca, ale jak widać wyszedł lekki poślizg i ani się obejrzałam a tu już mamy sierpień ;)
Dzisiaj więc pokażę Wam co nabyłam i co dostałam w czerwcu (jako, że w połowie tego miesiąca obchodzę urodziny :)).


Zakupy:


Na początek kilka produktów na spółkę z mamą:
- szampon Loreal Elseve Nutri-Gloss Luminizer (włosy po nim były miękkie, sypkie i błyszczące, do tego miały ładny zapach i objętość, zdecydowanie wypadł na plus)
- Hegron, lakier do włosów (ja lakierów używam rzadko, zwykle na większe wyjścia, ten daje dobre utrwalenie, ale trzeba uważać z jego aplikacją, aby zbytnio nie posklejać włosów)
- Ziaja intima (kolejna butelka, tym razem wersja z kwasem laktobionowym)
- waciki Cleanic Kindii (bardzo duże, super do zmycia całego makijażu twarzy)


Zamówienie z doz-u:
- zestaw żel i emulsja Provag (coś nowego do wypróbowania, byłam ciekawa emulsji, wzięłam w końcu zestaw)
- Farmona Herbal Care, szampon dziegieć do włosów z łupieżem (czytałam sporo dobrego o szamponie z dziegciem, ma mieć dobry wpływ na przetłuszczające się włosy i zwalczać łupież - pisałam na blogu, że po przygodzie z Sylveco moja skóra głowy nie zareagowała pozytywnie, stąd ten szampon)
- Kej, olejek pichtowy
- Anna, nafta kosmetyczna (olejek i nafta miały posłużyć na pozbycie się zaskórników, głównie na nosie - co z tego wyszło dowiecie się w innym wpisie)


Zakupy z Natury:
- peeling do ciała Farmona melon-arbuz (piękny zapach!)
- pasta Himalaya Sparkly White (od jakiegoś czasu zamierzałam ją wypróbować)
- Dermo Pharma zabieg sos na paznokcie i skórki (dla mnie zupełna nowość, jest to zabieg w postaci nasączonych kapturków na każdy palec)


Zakupy Rossmann i Super-Pharm:
- Żel Gilette Satin Care Dry Skin (chciałam wypróbować coś nowego, ten okazał się na prawdę fajny)
- Pure Queen antybakteryjny spray do rąk o zapachu kokosa (w torebce zawsze muszę mieć coś do dezynfekcji rąk, ten spray się nie lepi i ma piękny zapach!)


Zakupy z Golden Rose:
- Lakier Ice Chic nr. 11 (pierwszy z tej serii w mojej kolekcji, póżniej dostałam jeszcze dwa na urodziny :))
- Lakier WOW! nr. 36 (bardzo letni koral z domieszką bieli)
- Pomadka Matte Lipstick Crayon o nr. 18 (odcienie wpadające w brąz jakiś czas temu spodobały mi się na ustach, więc druga kredka w kolekcji właśnie nieco w tonacji brązu :))


Różności:
- 3 lakiery od koleżanki
- próbki kremu Nivea
- próbki szamponu i odżywki Dove Oxygen Moisture (wspominałam już że bardzo dobrze się u mnie sprawdza :))
- próbki masełek Biolove z Kontigo


Mały koszyczek z Jysk do przechowywania podręcznych kosmetyków.


Czarne okulary z Sinsay (zawsze ciężko mi dobrać okulary do kształtu mojej twarzy, a że trafiły się podobne do moich jasnych, które mi pasują, to od razu zakupiłam).


Tenisówki w stylu marynarskim z H&M - kupiłam je, bo były mi potrzebne tego typu buty "na już" i okazało się, że był to bardzo dobry wybór :) są bardzo wygodne, idealne do t-shirtu, jeansów i biegania po mieście :)


Upolowana na wyprzedaży piękna i pojemna kosmetyczka ze Stradivariusa - składowa prezentu urodzinowego dla siostry, ja również posiadam stamtąd kosmetyczkę (pojawiała się w poście moja wyjazdowa kosmetyczka) i jestem z niej bardzo zadowolona :)


Prezenty:
Prezenty od koleżanek oczywiście kosmetyczne - one wiedzą co lubię najbardziej :D


- peeling myjący truskawka i grejpfrut 
- lakier GR Ice Chic nr. 92
- masełko do ust Biolove granat


- Yves Rocher, żel peelingujący malina z miętą
- Yves Rocher, mleczko do ciała malina z miętą
- Lakier GR Ice Chic nr. 106


- Yves Rocher, szampon w kremie
- The Body Shop, żel pod prysznic papaja


Szczotka Ikoo Home Pacific Metallic to już ostatni z prezentów który chciałam Wam pokazać - wreszcie mam porządną szczotkę, a do tego bardzo ładną i poręczną! :)




Wpadło Wam coś w oko? ;)





Pozdrawiam, Muminek :)

14 komentarzy:

  1. Też mam numerek 18 i uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. duże zakupy :) szamponu z YR aktualnie używam i niestety u mnie się nie sprawdził, a tę pomadkę z Golden Rose chętnie sama bym dorwała :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawi mnie szczotka :) Peelingi tutti frutti bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Same fajne rzeczy 😊 kosmetyczka Stradivariusa śliczna ☺

    OdpowiedzUsuń
  5. Sporo tego :)Peelingi Tutti frutti bardzo fajne, lakiery z Golden rose z serii ice chic mają śliczne odcienie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetne nowości, zaciekawiła mnie ta szczotka, ciekawe jak się sprawdzi :) Dużo z YR bardzo lubię malinę :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Koleżanka polecała mi ostatnio żel do włosów Hergon. Zastanawiam się nad zakupem. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Niezłe zakupy poczyniłaś :D i sporo nowości. Też skusiłam się na lakier GR z serii Ice Chic, ale trochę mnie zawiódł..
    Lubię pasty Himalaya.

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetne nowości kochana, koszyczek piękny przydał by mi się na drobiazgi :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Trampki świetne,ja też w tym roku postawiłam na trampki w paseczki :D

    OdpowiedzUsuń