Ostatnio jestem tak zabiegana, że wychodzę z domu wcześnie rano i wracam późnym wieczorem, gdzie nie mam siły kompletnie na nic, marzę jedynie o kąpieli i pójściu spać :/
Listopad nie upłynął mi pod względem zakupów, w Rossmannie byłam tylko raz, nie udało mi się dotrzeć do niego ponownie bo niestety chorowałam, a i zamówienia przez internet nie mogłam złożyć...no cóż, przynajmniej portfel odpoczął, resztę zakupów zrobiłam korzystając z chwili czasu. Co się odwlecze to nie uciecze, więc to co miałam kupić pewnie i tak zakupię ;) A na razie zapraszam na przegląd nowości :)
Rossmann:
Pomadki i masełko pokazywałam dwa posty niżej, odżywkę Killys witaminowa bomba miałam już dawno kupić po jakiejś dobrej recenzji, którą czytałam, a srebrny lakier Wibo przyda mi się w okresie świąteczno-sylwestrowym, chyba dokupię też złotko :)
Drogerie Natura:
Postanowiłam wypróbować wreszcie jakiś spray termoochronny, więc wybrałam ten z Marion, który ma dodawać objętości...na razie mogę powiedzieć, że ślicznie pachnie :) Do tego dorzuciłam maseczkę z ziai, która ma przyjemne działanie i również zapach.
Biedronka:
W Biedronce uzupełniłam zapas podstawowych, ulubionych produktów oraz zakupiłam dwa mydełka ze świątecznej kolekcji Linda: pomarańcza z przyprawami i piernik - to pierwsze mam właśnie w użyciu, bardzo przyjemny zapach, chociaż kształt gwiazdki jest średnio wygodny ;) drugie natomiast na sucho pachnie trochę mdle. Zamierzam zakupić jeszcze wersję jabłkową.
Avon:
Zamówiłam sobie żel ze świątecznej edycji Senses o zapachu jabłka i malin oraz zestaw żel+balsam zielona herbata z linii Naturals, którego byłam ciekawa. Dobrałam jeszcze sobie kolejny krem do rąk, bo teraz moje dłonie w kółko potrzebują nawilżenia. Na początku grudnia zostałam też konsultantką Avonu, więc w kolejnym poście zakupowym będzie tego trochę więcej, bo właśnie czekam na swoje pierwsze zamówienie ;)
Yves Rocher:
Limitowane edycje YR zawsze mnie kuszą, a zwłaszcza te świąteczne :) Zdecydowałam się na żel i balsam z drobinkami o zapachu wanilii i przypraw, gratis dostałam mini krem do rąk. Kupiłam też mały żel o zapachu karmelizowanego jabłka i mimo przyjemnego zapachu, raczej na większą wersję się nie skuszę, ze względu na to, że edycji jabłkowych ostatnio wszędzie było pełno :) Podoba mi się również połączenie pomarańczy z cynamonem, być może zdecyduję się jeszcze na coś z tej linii, natomiast pomarańcza z migdałem jak dla mnie jest mało intensywna.
Znacie coś z moich nowości? A może planujecie kupić? ;)
Pozdrawiam, Muminek :)
Cieszę się,że jesteś już zdrowa:) Patrząc po ilości Twoich zakupów to widzę,że portfel odpoczął tylko chwilowo:) Zapachy świąteczne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSkromnie?! Na bogato :D
OdpowiedzUsuńlubię te świąteczne serie z YR :) masełko kokosowe do ust też muszę kupić. Tej pomadki rumiankowej z Alterry używałam do rzęs i była super. Miałam maseczkę, spray do włosów no i oczywiście waciki z Biedry i ze wszystkiego byłam zadowolona :)
OdpowiedzUsuńKupiłam dziś żel z Yves Rocher pomarańcza z cynamonem. Wersja z migdałem też nie bardzo mi się spodobała.
OdpowiedzUsuńTeż zaczęłam o tych mydełek z biedry i dokupiłam trzecie ;) Z Avonem poszalałam bardziej ;)
OdpowiedzUsuńsame fajne kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńTe maselka z Nivea sa genialne, kocham je <3<3
OdpowiedzUsuńmiłego używania ;)
OdpowiedzUsuńPłatków Carea używam od lat i to też moje ulubione. Do pasty Elmex wracam od czasu do czasu. Bardzo lubię maseczkę z Ziai, tylko zawsze wybieram wersję nawilżającą w zielonej saszetce, ale coraz częściej myślę o tej oczyszczającej na strefę T ;) Pomadkę Alterra i masełko Nivea też goszczę w swojej kosmetyczce. Cikawa jestem jak Ci się sprawdzą pozostałe kosmetyki ;)
OdpowiedzUsuńMasełko z Nivea uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńJA tak samo...szczególnie to kokosowe :)
Usuńmasełko też sobie kupiłam o zapachu jagód. :)
OdpowiedzUsuńMuszę wybrać się do YR i powąchać te nowości :)
OdpowiedzUsuńŻel i balsam z Avonu Zielona herbata i Werbena są świetne ;)
OdpowiedzUsuńoo dużo znajomych :) lubię lakiery Wibo, serię oliwkową z Ziaji i pastę elmex :)
OdpowiedzUsuńPrzez dłuższyczas stosowałam czerwoną wersję termoochrony z Marion,a obecnie używam olejku z Fructis :-)
OdpowiedzUsuńJa używam maseczki Ziaja jednak tej nawilżającej z zieloną glinką, chusteczki do higieny intymnej też kupuję w biedronce :)
OdpowiedzUsuńteż kupiłam kokosowe masełko z nivea:)
OdpowiedzUsuńoj tam wcale nie takie skromne ;) miłego używania!
OdpowiedzUsuńŚwietne nowości szczególnie te z avonu :)
OdpowiedzUsuńKlikniesz w linki w nowym poście będę wdzięczna :)