Nowa seria postów na blogu, czyli podsumowanie filmów i książek, które udało mi się ostatnimi czasy obejrzeć/przeczytać. Takie posty będą się pojawiać bez określonej częstotliwości, jak zbierze mi się jakaś grupka o której warto napisać ;) Zapraszam
1. Sąsiedzi
Alkohol, muzyka, zabawa to główny "wątek" tego filmu. Nie do końca mi się spodobał; jeśli szukacie komedii na której można się pośmiać, to nie polecam - momentami było nudnawo.
A gdyby tak dwoje ludzi, którzy za sobą nie przepadają i ich rodziny wysłać na wakacje w dokładnie to samo miejsce? Z tego muszą wyjść niezłe rewolucje :) Tutaj z kolei duet komediowy, który zawsze sprawdza się na ponury wieczór - Sandler i Barrymore gwarantują dobrą zabawę podczas oglądania ;)
3. Last Minute
Wygrali wycieczkę do Egiptu, w połowie pobytu okazało się, że ich biuro podróży zbankrutowało i muszą wracać do Polski....tylko jak, skoro nie mają pieniędzy na bilety? Bohaterowie muszą stanąć na głowie, żeby zarobić i wrócić do kraju. Fajna, krótka, relaksująca komedia na wieczór :)
4. Sisi (2009)
Jak nie przepadam za historią i filmami kostiumowymi, tak historia miłości i zmagań z okrutną "rzeczywistością" panującą na dworze z jaką musiała zmierzyć się cesarzowa Sisi na dobre mnie wciągnęła. Oglądałam z zaciekawieniem od początku do końca, dla porównania mam jeszcze zamiar obejrzeć wersję z 1955 roku.
5. Rogi
Historia dziwna, nudna i zawiła, dodatkowo wybór aktora na głównego bohatera nie do końca trafiony. Nie dało się normalnie oglądać, przewijałam momentami, aby dowiedzieć się jakie będzie zakończenie.
Historia miłości dwóch osób, które wiele dzieli, ale jak się okazuje później coś jednak łączy. Czy taki "idealny" związek ma szansę przetrwania? Myślę, że warto obejrzeć i się przekonać ;)
Romantyczna, wzruszająca historia miłości dwojga nastolatków związanych z muzyką. Jedno wydarzenie zmienia wszystko. Dziewczyna musi wybrać - zostać przy tych, których kocha i zmierzyć się ze wszystkim, czy odejść, bo tak będzie łatwiej....
Wzrusza i daje do myślenia - zdecydowanie warto obejrzeć.
8. Zanim zasnę
Zdecydowany HIT zestawienia. Kobieta cierpiąca na amnezję próbuje każdego ranka odbudować wspomnienia. Podczas oglądania filmu nasuwa się wiele pytań: "Jak to się stało, że nic nie pamięta?", "Czy aby na pewno może ufać osobom, które ją otaczają i tłumaczą jak do tego doszło?" Wciągający, trzyma w napięciu, mamy ochotę uczestniczyć w odkryciu prawdy przez główną bohaterkę. Zdecydowanie polecam.
Smutna opowieść o codzienności i monotonii życia, którą główny bohater chce przezwyciężyć zakochując się w dużo młodszej koleżance swojej córki. Jego życie staje się lepsze, ciekawsze od kiedy ją poznaje, ale do czego to zaprowadzi? Warto obejrzeć i zastanowić się nad przesłaniem filmu.
Do tego filmu podeszłam raczej sceptycznie; nie czytałam książki, chciałam obejrzeć raczej z ciekawości "czym ci wszyscy ludzie się jarają?"......i nadal nie wiem ;) To, co podobało mi się w tym filmie to ścieżka dźwiękowa oraz początek, gdy bohaterowie dopiero się poznawali, dalsza historia (ile ludzi, tyle opinii, więc przedstawiam swoje zdanie ;)) jak to pokrótce stwierdziłam "mnie nie urzekła, a bohaterowie mają poważne problemy z psychiką".....
Udało mi się także przeczytać dwie pozycje, czyli książki "Cisza" i "Finale" (dwa ostatnie tomy czteroksięgowej sagi "Szeptem") - bardzo dobrze napisana, bardzo wciągająca; czekam z niecierpliwością na ekranizację.
P.S. Przepraszam za moją nieumiejętność opisywania filmów ;)
P.S.2. Zdjęcia pochodzą ze stron filmweb i lubimyczytać oraz są podlinkowane.
Pozdrawiam, Muminek :)
" 3 metry nad niebem" uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńOwszem, fajny film :)
Usuńnie znam ani filmów ani książek, ale mam wielką ochotę na "Zanim zasnę" - tyle, że książkę ;)
OdpowiedzUsuńJa ostatnio na książki nie mam zbytnio czasu :/ ale film był świetny ;)
Usuńmusze oglądnac zanim zasne:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNapatrzą się ludzie na plakat "Sąsiadów"i sami będą tak nosić dzieci w nosidełkach :/
OdpowiedzUsuńNie znam żadnego z tych filmów
Hehe ;) mnie akurat ten problem jeszcze nie dotyczy :P
UsuńBardzo, bardzo się cieszę, że wprowadziłaś tą serię <33 I melduję swoją gotowość do długich komentarzy :D Bo zazwyczaj właśnie te typy postów dzielę największą sympatią i lubię się dłużej wypowiedzieć :D Przechodząc do setna..
OdpowiedzUsuńKsiążek nie znam wcale, ale co do filmów widziałam większość :) Po kolei:
Sąsiedzi - mi także się nie podobali wcale. Po raz kolejny potwierdziło się, że takie głupkowate komedie nie są dla mnie. Żałosny nieco film jak dla mnie..
Przy rodzinnych rewolucjach za to bawiłam sie genialnie! :D Co się uśmiałam - a główny duet idealny! :)
3 metry widziałam, a jakże :D Ba! 3 razy :D Co samo mówi przez sie jak bardzo lubię ten film :) Książkę też czytałam. A 2 część - Tylko Ciebie chcę widziałaś może?
Zostań jeśli kochasz tez mega mi się podobało. Choć przyznaję że główna aktorka nie do końca mnie przekonuje :D Teraz czaje się na książkę
No i na koniec 50 twarzy - ostatnio widziałam, dla mnie też bez szału - nie rozumiem szału na ten film.. Ale 2 część pewnie zobaczę. Co do ścieżki dźwiękowej co jak co ale to się akurat im udało :D
Zanim zasnę mam w planach - ale to moze po maturze :)
Wow :D
UsuńSuper, cieszę się, że tak obszernie się wypowiedziałaś :)
Nie wiedziałam nawet, że jest druga część 3 metry nad niebem :O no ale fakt, zacofana jestem jeśli chodzi o ekranizacje :D
Zanim zasnę według mnie bardzo udany film :)
Obejrzyj koniecznie :) Choć moim zdaniem jest gorsza od 1 ale i tak fajna :) Ja nawet książki w obu częściach czytałam :D Były nawet plotki o 3 ale raczej nie dojdzie to do skutku moim zdaniem - za dużo czasu już minęło..
UsuńSąsiedzi - no niezbyt dobry :( też nie przypadł mi do gustu!
OdpowiedzUsuńZa to Rodzinne rewolucje, już tak :-) baaardzo fajna komedia.
Oglądałam jeszcze Zostań jeśli kochasz i standardowe 3 metry nad niebem - oba bardzo mi się podobały :-)
Reszty nie widziałam, parę nadrobię :-)
Widzę, że mamy podobne zdanie ;)
UsuńTeż oglądałam 50 Twarzy Greya i powiem szczerze, ze po przeczytaniu wszystkich części miałam wielkie wymagania co do tego filmu i troszkę się zawiodłam ;/
OdpowiedzUsuńJa niestety nie czytałam, ale film nie do końca przypadł mi do gustu....
UsuńLAst minut to coś dla mnie
OdpowiedzUsuńGreya oglądałam i nawet przeczytałam wszystkie częsci, dalej mi mało. Więc Cross poszedł w ruch. Historia identyczna. Mam wrażenie, ze pisarki od siebie ściągały:) Mi bardzo się podoba. Kwestia "jarania się" filmem nie wiem od czego zalezy, ale więcej było w ksiązce.
Sisi kocham najstarszą wersję, Last minute widziałam, mam mieszane uczucia, dwie pierwsze pozycje mam zamiar obejrzeć
OdpowiedzUsuńUwielbiam serię 'Szeptem' czyli 'keep calm and call patch' :D ,3
OdpowiedzUsuń