Witajcie ;)
Lakiery Golden Rose uwielbiam - mnóstwo serii, mnóstwo kolorów, ciągle coś nowego, czyli raj dla lakieromaniaczki :D (tak, wiem, że nie widać tego po moim blogu, bo pojawiają się głównie recenzje kosmetyków, aleee....postaram się robić więcej notek lakierowych póki moje paznokcie wyglądają jeszcze znośnie :P)
Wczoraj na moich pazurach wylądował mój pierwszy lakier z matowej serii, czyli czerwień nr 03.
Sama pewnie bym go nie kupiła bo....nie bardzo mi się podoba, jeśli już czerwień to wolę klasyczną, a z matowej serii upatrzyłam sobie błękit i fiolet - może jednak się do niego jeszcze przekonam ;)
Plusy:
+ niska cena (7,90zł)
+ pojemność 11,5ml
+ dostępność: wyspy oraz sklep internetowy GR, małe drogerie
+ matowe wykończenie (ciekawa odmiana)
+ krycie (1-2 warstwy)
+ wygodny pędzelek (wąski, równo ścięty, na długim trzonku)
+ dobra konsystencja, łatwo się rozprowadza
+ szybko wysycha
Minusy:
- lubi podkreślać nierówności płytki
- końcówki szybko się ścierają (przynajmniej u mnie - wczoraj malowałam, dziś są już starte)
Podsumowując - chociaż kolor nie do końca do mnie przemawia, to pod względem technicznym lakier jest całkiem dobry, więc skuszę się na inne odcienie ;)
P.S. Przepraszam za tragiczną jakość zdjęć - robiłam je na szybko wieczorem ;]
Pozdrawiam, Muminek :)
Przepiękne masz paznokcie! :) A ten lakier świetnie się na nich prezentuje. Zazdroszczę Ci długości Twoich pazurków.
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
OdpowiedzUsuńAle do przepięknych to im jeszcze daleko :P
Kolorek nie do końca mój.
OdpowiedzUsuńciekawy efekt
OdpowiedzUsuńKolor wygląda ładnie, masz ładne paznokcie. Kiedyś też nosiłam takie długie, aczkolwiek od jakiegoś czasu zdecydowanie preferuję mniejszą długość- oczywiście u siebie :)
OdpowiedzUsuńMi u innych podobają się i dłuższe i krótsze paznokcie, ale ja się czuję "łyso" przy mniejszej długości:D
UsuńŁadny kolor, lubię czerwone paznokcie :)
OdpowiedzUsuń