Wzięłam się za zużywanie wszelkich saszetkowych produktów, więc stwierdziłam, że napiszę parę słów na temat peelingów z minerałami morskimi firmy Perfecta, których ostatnio używam.
Peeling drobnoziarnisty:
Peeling ma żelową bazę w morskim kolorze. Posiada mnóstwo malutkich przezroczystych (sól morska), czarnych i niebieskich drobinek (te ostatnie się rozpuszczają). W składzie znajdziemy wyciąg z płatków róży francuskiej, pantenol i alantoinę. Produkt dobrze się rozprowadza, delikatnie drapie twarz i lekko się pieni. Ma ładny morski, świeży, orzeźwiający, delikatnie męski zapach. Twarz po jego użyciu jest oczyszczona, świeża, gładka trochę ściągnięta, ale nie podrażniona. Ocena: 5/5
Peeling gruboziarnisty:
Mimo, iż jest dedykowany mojej cerze, zdecydowanie nie będzie należał do moich ulubionych. Tutaj baza jest jasnozielona, kremowa, drobinki trochę większe niż u poprzednika, w kolorze beżowym, brązowym i czarnym (przypominają piasek), czyli jak wynika ze składu, jest to puder z pestek moreli, orzecha włoskiego i migdała. Znajdziemy w nim także pantenol, sól morska i alantoinę. Drobiny te nie są mocne i bardzo ostre. Zapach jak dla mnie jest nieprzyjemny: mdły, kwaśnawy, taki babciny.... Do tego produkt się nie pieni, jest jakby tłustawy, przez co po jego użyciu mam wrażenie, że twarz jest niedomyta. Ocena: 2+/5
Podsumowując: Na pewno skuszę się jeszcze na peeling drobnoziarnisty, gdyż całkiem fajnie się u mnie spisał (możliwe, że zakupię ten produkt w tubce), natomiast peelingowi gruboziarnistemu podziękuję ;)
Pozdrawiam, Muminek :)
Maseczka w saszetce jak najbardziej tak, natomiast peelingi to już muszę mieć większą pojemność.
OdpowiedzUsuńJa chciałam przetestować obydwa i być może skuszę się na pełnowymiarowe opakowanie drobnoziarnistego ;)
UsuńJa od jakiegoś już czasu do twarzy używam jedynie peelingów enzymatycznych :) Tych jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc to dopiero ostatnio wzięłam się za temat peelingów do twarzy, wcześniej po prostu używałam żeli peelingujących ;) A peelingu enzymatycznego jeszcze nie miałam okazji używać ;)
UsuńUżywałam ich dawno dawno temu ale znam lepsze ;)
OdpowiedzUsuńJa dopiero zaczynam testować różne peelingi do twarzy, więc zobaczymy co z tego wyjdzie ;) może też znajdę coś ciekawszego :)
UsuńZ Perfecty najbardziej lubię masła. Maseczki do twarzy też są w porządku, ale peeligów używam tylko enzymatycznych ;)
OdpowiedzUsuńMam jakąś ich maseczkę w zapasie ;) a maseł tej firmy chyba jeszcze nie miałam....
Usuńchętnie bym wypróbowała taką saszeteczkę :)
OdpowiedzUsuńZawsze można sprawdzić, jak się źle spisze to nie szkoda pieniędzy ;)
Usuńmarka dobrze nam znana i ceniona przez nas:)
OdpowiedzUsuńJa miałam styczność dopiero z kilkoma ich kosmetykami :)
UsuńOj nie miałam ani jednego kosmetyku tej firmy
OdpowiedzUsuńnie znam tych peelingów, moja cera średnio lubi produkty perfecta
OdpowiedzUsuń