Po podsumowaniu zużyć przyszedł czas na nowości. W styczniu jeśli chodzi o zakupy przodował Avon, udało mi się jeszcze odwiedzić Drogerie Natura i sklep Ziaja, które to drobne zakupy pokazywałam już TU. Spełnione zostało też moje "chciejstwo" na ten rok (o tym, co planuję kupić w tym roku będzie osobny post). Zapraszam do dalszej części posta ;)
W Naturze przed studniówką kupiłam sprawdzoną farbę oraz nowość marki Seyo, czyli żurawinowe mydełko, które to produkty mogłyście zobaczyć już w denku. Wzięłam jeszcze jedwab w sprayu również z myślą o studniówce, ale zapomniałam go użyć (no tak, cała ja ;)). Nie miałam pomysłu na zmywacz, więc w koszyku wylądował mały truskawkowy Sensique (chociaż za nimi nie przepadam) oraz do wypróbowania gąbki do demakijażu, które akurat były w promocji.
Zamówiłam:
- piankę nutraeffects (od dawna byłam jej ciekawa)
- spray chroniący kolor (nowość)
- krem do stóp granat i czekolada
- perfumy little black dress (dawno ich nie miałam, a zapach jest bardzo elegancki i kobiecy)
- pefrumy Mesmerize (nowość, poleciały do koleżanki, dla mnie trochę za słodkie, ale opakowanie mają śliczne!)
- perfumy premiere luxe (na dzień babci)
- Anew program liftingujący okolice oczu (na dzień babci)
- Anew bogaty krem odżywczy
- perełki rozświetlające
- bransoletka z perełek z literką N
A tutaj śliczne opakowanie perełek rozświetlających i bransoletka z poprzedniego zdjęcia.
Dostałam też dwie próbki nowego męskiego zapachu Homme i zamówiłam 5 próbek matowej szminki (chciałam zamówić wszystkie, ale były już wykupione, może tym razem się uda i Wam pokażę ;)).
I na koniec przewodnik po świecie zapachów i kremach nutraeffects wraz z próbkami.
I coś, co od dawna chciałam mieć, czyli tajniki makijażu od Red Lipstick Monster!
W grudniu podczas zakupów prezentowych wraz z koleżankami, przeglądałam ją w matrasie i mówiłam jednej z nich jak to fajnie byłoby tą książkę mieć. Ona nawet nie wiedziała kim jest autorka książki, a tematyką makijażową zbytnio się nie interesuje, więc gdy ją dostała, pamiętała, że mi się podoba i po przeczytaniu postanowiła mi ją oddać :)
Jesteście czegoś z moich nowości ciekawe? ;)
Pozdrawiam, Muminek :)
Spore zamówienie z Avonu ;)
OdpowiedzUsuńOdkąd jestem konsultantką to kuszą mnie różne produkty ;)
UsuńSporo nowości:) dawno nie miałam nic z avonu:)
OdpowiedzUsuńUuu spore zamówienie z Avonu :)
OdpowiedzUsuńA te żurawinowe mydełko kusi, oj kusi :D
No tak wyszło ;)
UsuńAle kolejne już skromniejsze :)
ooo książka Ewy mnie ciekawi, ale sama nie wiem czy na tyle bym ją kupiła :D
OdpowiedzUsuńMnie też ciekawiła, dostałam i dzielnie studiuję :)
UsuńNa kisążkę Red Lipstick Monster! też poluję, ale chyba dostanę ją na urodziny :)
OdpowiedzUsuńOoo to super :)
Usuńlubię jedwab
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie wyrobiłam sobie o nim zdania :)
UsuńSpojrzałam na te kosmetyki z avonu i stwierdziłam, że od mojego ostatniego zamówienia minęło prawie 3 lata :)
OdpowiedzUsuńJa do Avonu miałam stały dostęp, a teraz jeszcze jestem konsultantką ;)
UsuńZa to z Oriflame mam nie po drodze, jakieś produkty mam tylko dzięki koleżance :)
Ja jestem ciekawa jak prezentują się matowe szminki od Avon. Bardzo lubię szminki tej firmy.
OdpowiedzUsuńJak przyjdzie mi zamówienie z resztą to z pewnością pokażę, chociaż będzie mi brakowało 2 odcieni :/
Usuńjak z trwałością wody Mesmerize? miałam wersję czarną i choć zapach bardzo ładny to szybko się gubił :/
OdpowiedzUsuńPoszła do mojej koleżanki, ale sądząc po próbkach nie jest zbyt trwała...
Usuńcałkiem spore nowości! :) wypróbowałabym Seyo, a książkę już mam. pochłonęłam w niecały dzień <3
OdpowiedzUsuńJa chyba zapoluję na ich żele, bo też mnie ciekawią ;)
UsuńSporo nowości, książkę mam. Jest świetna :)
OdpowiedzUsuńDużo zdjęć i sporo przydatnych informacji zawiera :)
UsuńDużo Avonu, ja już bardzo dawno nie miałam okazji niczego od nich zamawiać...
OdpowiedzUsuńU mnie teraz co raz częściej się będzie pojawiał, mają sporo fajnych kosmetyków :)
Usuńlubię bardzo avon :)
OdpowiedzUsuńFajne nowości ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
Usuńwow,zaszalałaś z Avonem :D
OdpowiedzUsuńco do książki,to jestem jej ciekawa :) miałam okazję poznać na żywo Red Lipstick Monster,mega sympatyczna dziewczyna :)
Troszeczkę :P
UsuńKolejne zamówienie skromniejsze ;)
Miałam iść na spotkanie autorskie RLM w Warszawie, ale niestety tego dnia byłam chora :/ ale strasznie ją lubię za tą pozytywną energię i chęć działania :)
Książkę posiadam, jest super. Avon ostatnio wypuszcza dobre kosmetyki. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńStrasznie podobają mi się zdjęcia w niej :)
UsuńOgólnie kosmetyki Avonu lubię, chociaż trafią się czasem jakieś bubelki ;)
Zdjęcia faktycznie zachwycają :)
Usuńmusze przeczytać książke red w końcu ;)
OdpowiedzUsuńTeż mam tą książkę :))
OdpowiedzUsuńKsiążkę mam i ja ;)
OdpowiedzUsuńojej ile nowości! żeby wszystkie ci się sprawdziły! :D
OdpowiedzUsuńśliczna bransoletka! i też poluję na tą książkę :)
OdpowiedzUsuńZ całego postu, książka jest najlepsza :)
OdpowiedzUsuńExtra zakupy, śliczne są te próbki malutkie szmineczek <3
OdpowiedzUsuńMusze wreszcie przeczytać książkę RLM;) Bardzo lubię Avon, ostatnio zauważyłam, że ma wiele ciekawych produktów;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Karolina
mam i znam jedwab w sprayu do stóp :)
OdpowiedzUsuńMam ten jedwab do stóp, ale jeszcze go nie używałam :)
OdpowiedzUsuńFajne nowości ;) Avonu dużo, tak jak i u mnie ;)) Mesmerize mam czarne niebieskie nie dla mnie ;) a książka jakoś mnie nie kusi....
OdpowiedzUsuń