Jak tam minął Wam wolny dzień? Ja spędzałam go dość leniwie, z rodziną, a że była ładna pogoda, to aż żal było nie posiedzieć na słoneczku :)
A teraz parę nowości maja, byłam aż w szoku, że nie kupiłam nic więcej, niż to, co w Rossmannie, a przecież było kilka wizyt i w SP i w Naturze.....widocznie się oparłam :P
No i to są całe moje zakupy :D
Skończył mi się jedwab GP, więc na szybko zdecydowałam się na olejek Isana (akurat był w promocji, a byłam go ciekawa), promocja -40 na kosmetyki do twarzy zaowocowała płynem do demakijażu oczu Rival de Loop który miałam w mini wersji i byłam z niego zadowolona oraz nowością dla mnie - kremem na noc Alterra z winogronami i białą herbatą. Chciałam też kupić emulsję do mycia twarzy z granatem, ale w R byłam ostatniego dnia trwania promocji, więc już jej nie było. Do koszyka wrzuciłam też mydło Alterra z granatem do rąk i wersję sensitive z przeznaczeniem do mycia twarzy, bo mydełko Dove już zużyłam. Otrzymałam też próbkę kremu i serum Nivea.
W maju obchodziliśmy Dzień Matki, a że moja mama używa kilku sprawdzonych, podstawowych kosmetyków, to kupiłam jej to co chciała, czyli aloesową Rexonę, krem Nivea i "jakiś" peeling, więc wybrałam Lirene gruboziarnisty jeszcze podczas Rossmannowej promocji. Do tego dorzuciłam od siebie hydrożelowe płatki pod oczy Efektima - od razu je jej zaaplikowałam, więc użyła ;) Zazwyczaj jest tak, że jeśli dostanie określony kosmetyk, np. balsam do ciała to go po prostu nie używa i trafia on do mnie. Do tego zestawu dołączyły jeszcze kwiaty i coś słodkiego i mami była zadowolona :)
A tu już coś, co zakupił mój tata, poprosiłam go o jeszcze jeden szampon z jeżyną i żel z orchideą, a kupił po kilka i do tego jeszcze coś nowego :) - szampony Garnier Ultra Doux 5 ziół, z henną i octem z jeżyn (jeden już zużyłam, jeszcze jedno opakowanie mam w zapasie - polubiliśmy się :)) oraz z miodem. Pierwszy i ostatni czekają jeszcze na swoją kolej, ale miodowego najbardziej jestem ciekawa :)
Do tego 3 żele Ushuaia (jedno już w użyciu) i antyperspirant Garnier mineral Protection 5.
A tu już moja cudowna wygrana w rozdaniu u Basi z bloga Dziwna jesteś, Barbaro! - wreszcie będę mogła wypróbować słynną już Baleę, tutaj w limitowanej edycji Tropical Sunshine (idealnej na upalne dni :)) żel pod prysznic, lotion i mgiełka do ciała. Do tego jajo p2 z uchwytem, które zaczęłam już testować (wcześniej nie miałam podobnego produktu), masełko mango Delia i woski Yankee Candle: Tarta Tatin i Cappuccino Truffle. Jeszcze raz bardzo, bardzo dziękuję za tą wspaniałą paczuszkę! :)
I na koniec prezent, jaki wybrałam sobie na dzień dziecka - sandałki z CCC. Wpadły mi w oko i akurat był mój rozmiar - sukces! :D (zawsze jak już wypatrzę sobie jakieś buty, to nie ma akurat mojego rozmiaru -.-) i do tego są bardzo miękkie i wygodne :)
No i to by było na tyle :)
A jak się mają Wasze nowości?
Pozdrawiam, Muminek :)
Bardzo się cieszę, że jesteś zadowolona z wygranej i mam nadzieję, że kosmetyki spiszą się na przysłowiową piątkę :-) Zaciekawiły mnie szampony Garnier Ultra Doux, szkoda że u nas nie wszystkie wersje są dostępne.
OdpowiedzUsuńNiestety, a wersje zagraniczne są o wiele ciekawsze od naszych :/
Usuńgdzie Twój tata dorwał te szampony jeżynowe!? :D
OdpowiedzUsuńHaha :D
UsuńSama dokładnie nie wiem, on je kupuje bodajże przez jakąś koleżankę z pracy ;)
Sporo fajnych nowości:) tez mam ten żel Balea :)
OdpowiedzUsuńMa bardzo ładny zapach :)
Usuńdawno nic nie miałam z Balea
OdpowiedzUsuńU mnie Balea po raz pierwszy ;)
UsuńUshuaia-tego jeszcze nie znam i to mnie ciekawi najbardziej :D
OdpowiedzUsuńSandałki śliczne-wygodnego noszenia! :)
Całkiem fajny żelek ;)
UsuńDziękuję :)
Ciekawa jestem jak szamponiki sie sprawdzą. Gratulacje wygranej :) Ja też mam zawsze pecha na sandałki ale jak już znjadę swój rozmiar to zazwyczaj są za duże w górnej części stopy ( mam strasznie szczupłą stopę :( )
OdpowiedzUsuńJeżynowy już się dobrze sprawdza :)
UsuńNo niestety, z różnymi częściami garderoby są różne problemy ;)
Nie miałam nic jeszcze z balea. Muszę wreszcie coś zamowic:-)
OdpowiedzUsuńJa wreszcie mogę przetestować :)
UsuńMiałam ten sztyft Rexony :)
OdpowiedzUsuńMnie jakoś ich sztyfty nie odpowiadają, ale z kolei mojej mamie tak :)
UsuńNo no spore zakupy :) a buciki niech się wygodnie i dobrze noszą.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńCiekawe zakupy i gratuluje wygranej :)) Ładne sandałki :))
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
Usuńzaszalałaś :) życzę miłego używania!
OdpowiedzUsuńE tam, aż tak dużo tego nie ma :P
UsuńDziękuję :)
jestem ciekawa tego olejku Isana :)
OdpowiedzUsuńNa razie używam go tylko na końcówki, ale muszę to zmienić ;)
UsuńIle wspaniałości! :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPoszalałaś, sporo nowości ;) Bardzo ładne sandałki .
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŁadne sandałki :) Obserwuję :)
OdpowiedzUsuńDokładnie, jak by miało leżeć w szafce i się marnować to bez sensu ;)
OdpowiedzUsuń