Jak Wam minął tydzień?
Mi dość szybko, bo ani się obejrzałam, a tu już piątek ;) ale też dość intensywnie - w końcu zbliża mi się koniec roku szkolnego, ostatnia szansa na poprawienie ocen, czas się przygotowywać do matury, bo nadchodzi już wielkimi krokami.....
Na rozluźnienie i chwilę oddechu od tego szkolnego pędu i nauki postanowiłam przygotować dla Was kilka postów i oczywiście post, który pojawia się zawsze po denku - zakupy z lekkim opóźnieniem ;)
W marcu kupowałam głównie produkty które mi się kończyły lub były niezbędne, więc nie ma tu jakichś typowych zachcianek ;)
Kilka zakupów z Avonu - katalog 3:
- żel pod prysznic Senses Indulgent
- NOWOŚĆ intensywnie zmiękczający balsam do stóp 50ml
- Advance Techniques, spray termoochronny
- Advance Techniques, kuracja "gładkość jedwabiu"
- czarna kredka do oczu z gąbeczką
- pędzelek do korektora
- trzy próbki matowej szminki (wszystkie odcienie zobaczycie TU)
Rossmann podejście pierwsze, czyli uzupełnienie braków mydeł. Mydełko rabarbarowe to nowa edycja limitowana, kostki Alterra od dawna już znam, nowością jest dla mnie lawendowe (nie przepadam za zapachem lawendy, jednak muszę przyznać, że to mydełko ma bardzo przyjemną woń). Mydło antybakteryjne Isany to kostka o dość klasycznym zapachu, nie wysusza dłoni, dobrze oczyszcza, chociaż szybko się kończy. Wróciłam też do chusteczek Facelle.
Podejście drugie - przy okazji zakupów dla rodziców wzięłam chusteczki domol zapobiegające farbowaniu (wcześniej nie zwracałam na nie uwagi, a faktycznie działają!) i Rexona Shower Clean w sprayu.
I ostatnie podejście do Rossmanna - maszynki Wilkinson Sword 3-ostrzowe dla odmiany po 2-ostrzowych Venus, zobaczymy jak się sprawdzą :)
Drobny zakup z Hebe - maseczki Lomi Lomi w płacie akurat były w promocji za połowę ceny, więc stwierdziłam, że sprawdzę co to za cudo :)
Acerola została ze mną, granat dostała siostra :)
Do Ziai wstąpiłam po kolejny płyn - tym razem wersja nawilżająca, a do wypróbowania dorzuciłam maseczkę-peeling enzymatyczny, którą mogłyście zobaczyć już w denku.
W Kauflandzie wrzuciłam do koszyka nawilżane chusteczki Wickies Soft (bo jak widziałyście wszystkie które miałam już zużyłam, przydają mi się zwłaszcza podczas porannego makijażu).
W E-glamour kupiłam też puder Stay Matte w odcieniu 01, by zapełnić lukę po sypkim Wibo ;)
W aptece zakupiłam pastę cynkową, by sprawdzić czy na mnie zadziała, a na stronie Vichy zamówiłam darmowy zestaw próbek dostosowanych do mojego typu cery.
Szybki wypad do Ikei zaowocował dwoma nowymi szarymi świecznikami (mam już dwa białe) oraz białą podstawką. Używam ich jako świeczników, ale także do trzymania w nich pędzli, drobnych kosmetyków, czy chociażby długopisów ;)
A co Wam ciekawego przybyło w marcu? :)
Pozdrawiam, Muminek :)
Też mam ten antyperspirant.
OdpowiedzUsuńMy już z mamą nie umiemy prać bez tych chusteczek ;) już tak dawno tak pierzemy.....Intima też lubię :) Stay matt też planuję kupić, a osłonki mam jedną z biedry i jedną z pepco, lubię je.
OdpowiedzUsuńFajna sprawa z tymi chusteczkami, dobrze wyłapują kolor :)
UsuńStay matte polecam, bo na prawdę matuje na długo :)
Bardzo lubię mydła z Alterry, zwłaszcza pomarańczowe :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne są te mydełka :)
UsuńMiałam maść cynkową i działa,choć jeśli chodzi o niedoskonałości (jeśli chcesz ją na to stosować) to ja wolę maść z witaminą A.
OdpowiedzUsuńStosuję ją na wypryski, ładnie wysusza :)
UsuńA maść z witaminą A używam raczej na przesuszone partie ciała ;)
Widzę, że zakupy bardzo przemyślane :)
OdpowiedzUsuńOj tak ;)
UsuńTe maszynki były dla mnie straszne ;/ A zawsze lubiłam Wilkinsona... Po tych przerzuciłam się na Venus i jestem zadowolona, bo są delikatne :)
OdpowiedzUsuńWspółczuję :/
UsuńMi krzywdy nie wyrządziły, na razie spisują się całkiem dobrze :) wcześniej też miałam Venus, ale chciałam wypróbować jakieś inne ;)
Lubię ten puder Stay Matte :) tak samo jak spray termoochronny z Avon :)
OdpowiedzUsuńNa dość długo matuje, więc tu ma u mnie plus :)
UsuńA spray z avonu też wydaje mi się w porządku :)
Lubię te maszynki do golenia ;) Świetne zakupy.
OdpowiedzUsuńCałkiem fajnie się sprawdzają :)
UsuńDużo ciekawych rzeczy, miłego testowania! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo ;)
UsuńJednak tylko białe pojemniczki do mnie przemawiają z Ikei:)
OdpowiedzUsuńTeż najbardziej lubię te białe, chociaż szare jak dla mnie mają swój urok :)
UsuńAle świetne nowości :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńUwielbiam te mydełka z Alterry :)
OdpowiedzUsuńJa też! super są! :))
UsuńUwielbiam szampony YR, ale tej wersji jeszcze nie miałam. Maść cynkowa to ulubieniec mojej siostry, u mnie nie działa.
OdpowiedzUsuńJa tą wersję wybrałam, aby pozbyć się problemu po poprzednim szamponie :/
UsuńU mnie działa - wysusza, chociaż w tempie podobnym do maści Himalaya :)
Ciekawią mnie te maseczki z Hebe :)
OdpowiedzUsuńAcerolę opiszę jak tylko użyję :)
UsuńMam wielką ochotę na ten szampon z YR :)
OdpowiedzUsuńjakie fajne rzeczy kupiłaś,wow :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię ten szampon przeciwłupieżowy z YR,mam nadzieję że to nie on Ci zaszkodził?
Lubię też mydełka Alterra,miałaś wersję z drzewem sandałowym? moje ulubione :)
Nie, zaszkodził mi zupełnie inny, a ten kupiłam, aby pozbyć się łupieżu :/
UsuńMiałam tą wersję, też bardzo mi się podoba zapach! :)
Ale akurat było wykupione jak robiłam ten zapasik ;/
U mnie te maszynki się sprawdzają super ;)
OdpowiedzUsuńU mnie póki co też się dobrze spisują :)
UsuńCzekam na recenzje :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwww.avantvous.blogspot.com
Recenzje niektórych produktów na pewno się pojawią, inne staram się pokrótce opisywać w denkach ;)
UsuńJa również pozdrawiam :)
O muszę też się zaopatrzyć w te mydełko rabarbarowe :)
OdpowiedzUsuńMgiełka do włosów z Avonu :) Mam dwa rodzaje :) jednak nie używam ich aż tak często... Czekam na Twoje recenzje :)
OdpowiedzUsuń