środa, 7 stycznia 2015

Moje lakierowe zbiory

Hej ;)

Wreszcie udało mi się uporządkować lakiery, które posiadam. Zbierałam się do tego już od dłuższego czasu, aż w końcu stwierdziłam, że to najwyższa pora. Zapraszam ;)


Jeszcze kilka dni temu moje zbiory mieszkały w takich trzech pojemnikach Ikea:

W przezroczystym (który stał na górze) były te lakiery, których używam najczęściej, w drugim (zielonym) brokatowe topy i piaski, w trzecim (niebieskim) te, które nie mieściły się na stojąco. 


Do tej pory nie udało mi się znaleźć odpowiedniego pudełka, w którym wszystkie lakiery mogłyby po prostu stać, aczkolwiek chciałam, aby większość z nich była w jednym pojemniku. Teraz lakiery, które mieszczą się na stojąco mieszkają tu:

A pozostałe na leżąco nadal zajmują przezroczysty pojemnik z Ikei :)

Te, które pojawiły się już na blogu podlinkuję, jeśli będziecie chciały je obejrzeć ;)

Zacznę więc od prezentacji tych, które mieszkają w pudełku powyżej:

Golden Rose:

- Rich Color nr.19
- Rich Color nr. 112
- Rich Color nr. 05
- Rich Color nr. 30


- Nail Lacquer, brak numerka


- Classics nr. 192
- Classics Charming nr. 07

Wibo:

- Express Growth nr. 304
- Express Growth nr. 481
- WOW sand effect nr. 2
- WOW glamour sand nr. 3


- WOW Mix Sand nr. 1
- WOW Mix Sand nr. 3

Rimmel:

- 60 seconds nr. 840 "blue eyed girl"
- 60 seconds nr. 500 "caramel cupcake"
- 60 seconds by Rita Ora nr. 203 "lose your lingerie"
- 60 seconds by Rita Ora nr. 853 "pillow talk"
- 60 seconds by Rita Ora nr. 873 "breakfast in bed"

Różne:

- Manhattan nr. 25G
- MIYO mini drops nr. 58 "sweet mint"
- Life nr. 24
- Avon ColorTrend "state of mind"


- Lovely Blink Blink nr. 3
- Lovely Baltic Sand nr. 3
- BeBeauty (Bell) brak numerka

Mieszkające w mniejszym pojemniku:

- Golden Rose Nail Art nr. 101
- Revlon Parfume "Watermelon Fizz"
- Bell Fashion Colour nr. 305
- Eveline Colour Instant nr. 325 (zdublowany)
- Eveline Colour Instant nr. 609
- Avon Speed Dry + "city navy"

Odłożone do oddania:

Golden Rose oraz obydwa Wibo mają jednak zostać u mnie ;)

- Bell Air Flow Lotus Effect brak numerka
- Golden Rose Nail Lacquer brak numerka
- Wibo Glamour Nails nr. 1
- Wibo Glamour Nails nr. 2
- Life nr. 22

Do wyrzutki:

Zmieniła się im już konsystencja, rzadko ich używałam bo ogólnie nie przepadam za nimi. Mleczny to seria Quick Dry, reszta Clubbing Colours, większość ma już pościerane numerki.

Preparaty:

- Sally Hansen Insta-Dri
- BeBeauty (Bell) utwardzacz do paznokci
- Wibo odżywka diamentowa siła
- Lovely odżywka silky power
- Avon odżywka strong results


Podsumowując: Początkowo 58 lakierów, po wyrzuceniu i oddaniu kilku z nich pozostało mi ich równo 50 + 5 preparatów :)


Może któryś chcecie zobaczyć na paznokciach jako pierwszy?




Pozdrawiam, Muminek :)

4 komentarze:

  1. No troszeczkę ich jest :) ale pocieszam się tym, że niektórzy mają więcej :P

    OdpowiedzUsuń
  2. kiwi nadal mi się marzy :D
    Spora kolekcja chociaż ja mam o jakieś 15 sztuk więcej :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ojjjj już go obiecałam koleżance :(
    A widzisz :D ja teraz zbieram fundusze, żeby zakupić pierwsze lakiery opi/orly na targach beauty forum :)

    OdpowiedzUsuń