poniedziałek, 13 lipca 2015

Essence | Beach Cruisers | błyszczący piasek 03 keep calm and go to the beach!

Witajcie ;)

Dzisiaj zaprezentuję Wam piaskowy lakier, który ostatnio przywędrował do mnie jako część nagrody od Angeliki z bloga BlondeChemist. Może to dziwnie zabrzmi, ale jest to mój pierwszy lakier tej firmy - jak się okazuje w swojej 64-buteleczkowej kolekcji (przeliczone dziś, na świeżo ;)) nie mam nic z Essence, przeważa raczej Golden Rose i Wibo :)





Wybaczcie mi słabe zdjęcia, ale pogoda dzisiaj u mnie deszczowa...zresztą od kilku dni już chmury :/
Jeśli chodzi o specyfikację lakieru to nie ma z nim żadnych problemów podczas aplikacji, pędzelek nie jest bardzo wąski, jest równo ścięty i łatwo się nim operuje. Kryje dobrze po dwóch warstwach, tworząc efekt delikatnego piasku (nie jest bardzo chropowaty, więc o nic nim nie zawadzimy). Kolor jest trochę ciemniejszy niż na zdjęciach, typowo morski, a w buteleczce i na paznokciu dopatrzyć się można ładnie mieniących się złotych, morskich i różowych drobinek. Jedyny minus to dłuższe schnięcie, ale w lakierach piaskowych zwykle tak bywa.




I jak Wam się podoba ten gagatek? ;)




Pozdrawiam, Muminek :)

17 komentarzy:

  1. Piękny <3 Miałam kiedyś podobny odcień lakieru :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Podoba mi się jak najbardziej i kolor i struktura :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Podoba mi się lubię takie odcienie :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam piaski. :)
    http://pasje-marzenia-plany-zycie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ładny lakier :) Obserwuję i zapraszam do siebie.
    Ps: śmieszny nick, ja zawsze uwielbiałam muminki :D!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe, nick to zupełny przypadek, ale nawet lepiej że jest zabawny bo czymś się wyróżnia :P

      Usuń
  6. Ładny kolorek, tylko piaski trudno się zmywa ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem, niestety ;)
      Ale z pomocą folii powinnam sobie z nim poradzić :)

      Usuń
  7. Podoba mi się gagatek, ma wszystko, co tygryski lubią najbardziej- piaskowe wykończenie, piękny kolor i dobre krycie, rewelacja :D

    Co do mojego olejku, to naprawdę pachnie jak Raffaello i starcza na... łohohoho! Użyłam go już z 5 razy i w zasadzie nie widać w ogóle śladów zużycia :D Dziękuję przy okazji za gratulacje <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudny kolorek. Ja mam jedne lakier piaskowy (z Wibo), i na moich paznokciach właśnie szybko zasycha. Zdecydowanie szybciej niż zwyczajne lakiery.

    OdpowiedzUsuń
  9. To zależy od lakieru, mam też piaski wibo które schną szybko ale i takie którym to trochę zajmuje, podobnie jak z piaskiem lovely ;)

    OdpowiedzUsuń