piątek, 24 lipca 2015

Zakupy lipca - Rossmann, Biedronka, Doz.....

Witajcie :)

Z rodzinnego wyjazdu wróciłam w poniedziałek, trochę wypoczęłam, chociaż podróż powrotna była dość męcząca, dłuższa niż zwykle niestety, ale jakoś dałam radę ;)
Dzisiaj pokażę Wam już moje zakupy, które poczyniłam w lipcu, bo nie wiem czy będę miała dostęp do internetu (chociaż mam nadzieję, że uda mi się jeszcze napisać notkę z moją wyjazdową kosmetyczką nr 2 bo w niedzielę późnym wieczorem wyjeżdżam nad morze :)).
Raczej nie planuję już zakupów na ten miesiąc, a jeśli coś się trafi to pokażę już w sierpniu ;) Zapraszam.


Biedronka:

Kupiłam zmywacz Be beauty (który zostawiłam sobie u rodziny, żebym miała z czego korzystać podczas kolejnej wizyty ;)), bo mojego ulubionego Essence nie mogę ostatnio dostać w Naturze. Płyn do płukania ust Colgate bo był w dobrej cenie (6-7zł?), pumeks Be beauty w kremie do stóp z ciekawości, chusteczki Intimea, które miała moja mama i były w porządku, maseczkę Biovax do wypróbowania i ulubione płatki Carea (chociaż te wyglądają już inaczej niż poprzednie, zmienili je - zobaczymy czy na lepsze).


W koszu z "tanią książką" (9,99zł) moją uwagę przyciągnęło "Królestwo Spokoju" - zbiór opowiadań mistrza horroru Jacka Ketchuma - przeczytałam już kilka z nich i chcę czytać dalej, więc jest dobrze ;)
Jeśli lubicie poszukiwać książek w niższej cenie i macie niedaleko Auchan to polecam zajrzeć też tam, wiele tytułów jest teraz w cenach 6,99zł, 9,99zł i 14,99zł :)


Rossmann:

Podejście pierwsze, podczas którego kupiłam limitowany żel Isany, antyperspirant, bo poprzedni się skończył, dwie pianki Isana w promocji (po 3,49zł bodajże) oraz nową tarkę do stóp Fuss Wohl.


Drugie podejście zaowocowało nową szczoteczką Colgate MaxWhite (tak polubiłam ten model, że kupuję tylko ją), zmywaczem Isana, którego już dawno nie miałam (kiedyś lubił mi przesuszać paznokcie), żelem Isana Young Tropical (trochę trefny zakup, ale o tym jeszcze napiszę), żelem po opalaniu ziaja sopot sun oraz sprayem do włosów z filtrem UV. Szukałam też fluidu matującego Sun Ozon z filtrem 30, niestety wszędzie był wykupiony, a że moja mama trafiła na 50 to taki też zakupiła. Podczas wyjazdu kupiłam też nawilżane chusteczki o zapachu bananowo-truskawkowym w Biedronce.


DOZ:

Złożyłam swoje pierwsze zamówienie na dozie - początkowo miało być zupełnie co innego, ale część kosmetyków, które chciałam była wykupiona, więc skusiłam się na te :) Wzmacniający szampon Equilibra ma dobre opinie, więc mam nadzieję, że się sprawdzi i u mnie. O żelu do higieny intymnej Fitomed też czytałam, że jest warty uwagi. Bloker już miałam i byłam zadowolona, więc na lato się przyda, a kokosową maseczkę Beauty Formulas wzięłam z ciekawości :) Olej rycynowy wykorzystam z rybkami gal do olejowania paznokci, plastry kupiłam "w razie czego", a wapno i krople do oczu przydadzą się, gdy znowu zaatakuje alergia ;)


Yves Rocher:

Skorzystałam z lipcowej ulotki i zakupiłam dwufazowy płyn do demakijażu oczu z 50% zniżką oraz pompkę (zamiast do żelu wzięłam do szamponu, taka ze mnie gapa :P), a w prezencie dostałam żel chłodzący do stóp.


Super-Pharm:

Chciałam kupić wodę termalną Uriage lub Avene, a że Uriage była w promocji za 12,99zł to wzięłam ją :) zbiera dobre opinie, więc powinna być w porządku.


Dostałam też przesyłkę z gazetką, rabatami i próbkami: żel Le Petit Marsellais, filtr 50 dla dzieci, krem do twarzy Dermedic Tolerans, zmywacz w chusteczce Cleanic, krem do stóp z mocznikiem Ziaja.


Pepco:

A w Pepco wypatrzyłam urocze kolczyki za całe 2,99zł po przecenie :P


Nagroda pocieszenia w rozdaniu u BlondeChemist:

Udało mi się także coś wygrać w tym miesiącu :) Dostałam masło do ciała I love chocolates & oranges (będzie jak znalazł na jesień-zimę), błyszczyk Golden Rose color sensation oraz kredkę Maybelline magic magenta. Dodatkowo mogłam sobie dobrać coś z blogowej wyprzedaży i był to rumiankowy krem Balea, lakier Essence Beach Cruisers (który już pokazywałam) oraz olejek Amargan. Do tego Angelika dorzuciła jeszcze cień My Secret i błyszczyk Essence, o których też wspomniałam :) Jeszcze raz bardzo dziękuję za tą cudowną przesyłkę! :)


Dinozaur pozdrawia! ;)

A to już efekt naszej wycieczki do Bałtowa, gdzie od mojej rodziny tam dzieli nas całe 30 minut drogi samochodem :) Byłam już tam kilka razy, ale od ostatniej wizyty wiele się pozmieniało. W Bałtowie znajdziecie wiele atrakcji dla dzieci, ale także i dla dorosłych - mi udało się pójść do kina 5D na "Tajemnice Podziemia", pojeździć Rollercoasterem, odwiedzić JuraPark i Prehistoryczne Oceanarium (rekin w ostatnim pomieszczeniu jest idealnym zwieńczeniem wycieczki po nim ;)). Na uwagę zasługuje też kąpielisko kamienne oko, gdzie można się schłodzić w upalny dzień :)



Zakupy duże i udane, wyjazd również, a kolejny też zapowiada się świetnie, więc lipiec uważam za udany :)





Pozdrawiam, Muminek :)

15 komentarzy:

  1. Wspaniałości! Ja się w lipcu tak ograniczam, że jak dotąd nie kupiłam jeszcze ani jednego kosmetyku :P no może poza zamówieniem zezebry, ale to pewnie nie zdąży dotrzeć w lipcu :D dino, też fajny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja ograniczałam się w poprzednie miesiące, więc teraz poszalałam odrobinę :P

      Usuń
    2. Ja ograniczałam się w poprzednie miesiące, więc teraz poszalałam odrobinę :P

      Usuń
  2. Jestem ciekawa wody termalnej z Uriage ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Sporo nowości, kolczyki mi się spodobały :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajne zakupu. Ten żel z Isany miałam w koszyku ale zamieniłam go na Isane z sówką :P Zmywacz z Isany jest niezastąpiony

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może lepiej, że zmieniłaś, też mogłam wziąć ten z sową :/

      Usuń
  5. dużo fajnych rzeczy masz :) chwalony krem matujący sun ozon sama chętnie bym kupiła :)
    fajnego odpoczynku,udanych wakacji,dobrze że zabezpieczyłaś się w wysokie filtry to nie spalisz się tak jak ja :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sun ozon nie taki do końca matujący ;)
      Dziękuję bardzo, udało mi się nie spalić jak do tej pory, więc jest sukces :D

      Usuń
  6. Żel Isany o zapachu mango pachnie wręcz obłędnie! :)

    OdpowiedzUsuń